Mimo, że dzisiaj pogoda nie była rewelacyja, to wybrałam się z córką i wnukami na spacerek. Z dnia na dzień jest coraz zimniej, więc trzeba jeszcze wykorzystać dni w których przymrozek nie sprawia, że uszy,oraz nos są koloru buraka. Niestety trzeba się pogodzić z tym, że żyjemy w klimacie takim, a nie innym i musimy przetrwać tą zimę, która zbliża się do nas wielkimi krokami. W dzisiejszej stylizacji, jeszcze ostatnie jesienne ubrania wyciągnięte z szafy, które powoli zostają spychane w tył by zrobić miejsce tym zimowym.
Moje:
Buty- no name
Spodnie - H&M
Koszula - H&M
Kurtka - Tally Weijl
Torebka - Louis Vuitton
Szalik - Guess
Okulary - Guess
Nikodem:
Buciki - H&M
Spodnie - H&M
Płaszcz - Burberry
Szal - Burberry
Czapka - No name
Martin:
Buciki - air max
Spodnie - Takko fashion kids
Kurtka - Esprit
Szal - Takko fashion kids
Czapka - Zara
Bardzo lubię śliwkowy kolorek idealnie współgra z czarną skórą :) Stylizacja zdecydowanie na plus :).
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie częściej, pozdrawiam http://turbanna.blogspot.com
Jejku chciałabym w Pani wieku tak wyglądać!:) Jest Pani piękną kobietą! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję i również pozdrawiam :)
Usuńświetne spodnie, mają idealny kolor!
OdpowiedzUsuńwidzę, że spacer się udał, wszyscy wyglądają niezwykle stylowo! :)
pozdrowienia :)
Spodnie z ubiegłego sezonu, ale kolor nadal modny. Dziękuję i pozdrawiam ślicznie :)
Usuńładnie, stylowo i z klasą, tak trzymać :)
OdpowiedzUsuńwww.magadish.blogspot.com